top of page
  • Alex Harten

Wyrośnij z tego!

Jestem pewien, że moglibyśmy wymienić wiele obszarów w naszym życiu, w których rozwój jest konieczny, aby móc jak najskuteczniej służyć Panu (i być bardziej mili dla ludzi wokół nas!). Dorastanie duchowe jest ważne z wielu powodów i dla wszystkich z nas znajduje się na różnych etapach naszego duchowego kształtowania się.


Jednym z najważniejszych kroków w naszym życiu jako osoby wierzącej jest: poznanie, zrozumienie i korzystanie z naszych praw i przywilejów w Chrystusie.


Dzięki Bogu za to, co uczynił Jezus! Jakże cudowną rzeczą jest w pełni dorosnąć do zrozumienia naszej pozycji w Chrystusie. Jest to miejsce, w którym uznajemy i kroczymy w autorytecie, który jest nam dany w Imieniu Jezusa. Za wszelką cenę dorośnijmy i wejdźmy we wszystko, co Bóg ma dla nas!


W swoich listach Apostoł Paweł obszernie pisze o naszej wolności w Chrystusie. Paweł daje nam również przykład tego, jak praktykował tę wolność we własnym życiu (1 Koryntian 9:19-21 NKJV):

Bo chociaż jestem wolny od wszystkich ludzi, uczyniłem się sługą wszystkich, abym zyskać więcej; a dla Żydów stałem się jako Żyd, aby pozyskać Żydów; tym, którzy są pod zakonem, jak pod zakonem, abym pozyskał tych, którzy są pod zakonem; tym, którzy są bez prawa, jak bez prawa (nie bez prawa wobec Boga, ale pod prawem wobec Chrystusa), abym mógł pozyskać tych, którzy są bez prawa…

Kiedy myślimy o naszych przywilejach w Chrystusie, zwykle myślimy o tym, co możemy zrobić, jakich wolności możemy doświadczyć i z jakiej religijnej niewoli zostaliśmy uwolnieni. Z drugiej strony Paweł był tak wolny i tak pewny swojej pozycji w Chrystusie, że mógł odłożyć te wolności na bok, ilekroć oznaczało to, że Ewangelia mogła dotrzeć do większej liczby ludzi.


Wiele lat temu uczestniczyłem w nabożeństwie modlitewnym w małym charyzmatycznym kościele. Miało to być spotkanie dla wierzących, ale nie zabrakło także niewierzących i nowo nawróconych. W mojej grupie modlitewnej była pewna pani, która dorastała w bardzo religijnym domu. Kiedy zaczęliśmy się modlić, szybko uklękła i złożyła ręce. Spojrzała na nas z zakłopotaniem, kiedy zauważyła, że ​​staliśmy i podnieśliśmy ręce. Podczas gdy inny mężczyzna z naszej grupy prawie kpił z tej nowej wierzącej, ponieważ „jesteśmy wolni w Chrystusie”, zdecydowałem, że będzie to świetna okazja, aby zademonstrować, jak naprawdę jesteśmy wolni w Chrystusie. Więc uklęknąłem obok niej, gdy się modliliśmy o nasz naród. Moja żona i ja byliśmy w stanie służyć jej wiele razy w ciągu następnych lat ze względu na sposób, w jaki ją przyjęliśmy tego dnia.

Tak, dalej wzrastajmy w znajomości naszych praw, przywilejów i autorytetu w Chrystusie! Z tej pozycji opieramy się diabłu. Ale jeśli chodzi o ludzi, wyrośnij z tego! Bądź tak wolny, abyś mógł stać się wszystkim dla wszystkich ludzi, abyś mógł pozyskać więcej.



bottom of page